Polonia Iłża 2:1 (0:0) LKS Promna

Polonia Iłża 2:1 (0:0) LKS Promna

W 11. kolejce Radomskiej Ligi Okręgowej Polonia Iłża pokonała LKS Promną 2:1 i utrzymała fotel lidera. Zwycięstwo gospodarzom dała przepiękna bramka Wojciecha Bajora z ponad 25 metrów.

Pierwsza połowa była niezwykle wyrównana. Na samym początku Poloniści przeszli do defensywy i dali stworzyć kilka akcji przyjezdnym, kończyły się one jednak na obrońcach naszej drużyny. Promnę można pochwalić za dobrą defensywę, gdy tylko Poloniści przejęli piłkę wszyscy wracali się na swoją połowę.

Zawodnicy z Promny próbowali kilka razy pokonać naszego bramkarza, jednak ich strzały były niecelne, albo zbyt słabe. Z najlepszych szans iłżan w pierwszej połowie można wyliczyć m. in. akcję "sam na sam" Karola Stępniewskiego oraz pierwszy strzał w meczu, który minimalnie nie wpadł w bramkę oraz daleki strzał Wojciecha Bajora, który z trudem obronił bramkarz drużyny gości.

Druga połowa tak samo jak pierwsza była niezwykle wyrównana. Jednak obaj bramkarze byli na baczności i nie dali sobie wbić bramki. W 55 minucie drugim strzałem z daleka bramkarza gości próbował pokonać Wojciech Bajor, tak samo jak pierwszy, drugi strzał wyjął bramkarz Promny. Wybijając jednak piłka padła pod nogi Oskara Bawora, który pokonał bramkarza strzałem z 5 metrów.

fot. Oskar Bawor (z 9 na plecach) - strzelec pierwszej bramki dla iłżan.

Kolejne minuty to gra na czas Polonii, nie skupiała się ona jednak na ciągłej defensywie, iłżanie próbowali też strzelić drugiego gola, który uspokoiłby niezwykle nerwową grę. Po jednej z akcji było naprawdę blisko, niestety, piłka wpadła w poprzeczkę, a dobicie Łukasza Jopka było niecelne.

W 82 minucie piłkarze Promny wyszli z akcją, która powinna skończyć się spalonym, niestety tak się nie stało i szukający sprawiedliwości Mariusz Witaszek po chwili nie miał szans na obronę strzału Michała Orłowskiego. Na stadionie zaczęły się gwizdy, a w stronę sędziego padały bluzgi kibiców "Biało-Zielonych".

Gdy w 86 minucie doszło do faulu Łukasza Kaczmarczyka pod polem karnym sędzia główny wskazał szybko na wapno (mimo, że był on z dala od tego zdarzenia). Na stadionie znowu zaczęły się gwizdy i krzyki. Wtedy dopiero liniowy wskazał, że faul nie miał miejsca w polu karnym.

W 88 minucie w okolicy 25 metrów od bramki rywala sędzia wskazuje rzut wolny. Podszedł do niego Paweł Kopciał, który tylko wysunął do wybiegającego Wojciecha Bajora, który pięknie trafił w róg bramki.

Ostatnie 5 minut to już szybka gra piłkarzy gości. Szybka i niezwykle niedokładna, gdyby nie szczęście przeciwników mogło być 3:1. 

Jak już wyżej zostało wspomniane sędzia główny był niezwykle stronniczy. Przy każdym krzyku piłkarzy Promny w walce o piłkę, ten pokazywał rzuty wolne oraz czasami żółte kartki jak w przypadku Igora Tworka, który dostał je dwie i musiał zejść z boiska. Zauważyć można było także niezadowolenie sędziego po drugim golu dla iłżan.

Na mecz przybyło ponad 200 osób co nie zawsze się zdarza. Jak widać, są wyniki, są kibice...

  

fot. Sędzia meczu z LKS-em Promna - Sebastian Młodawski nie zgarnął pochwał od kibiców jak i piłkarzy Polonii.

 

IKS Polonia Iłża 2:1 (0:0) LKS Promna

1:0 Oskar Bawor 55'
1:1 Michał Orłowski 82'
2:1 Wojciech Bajor 88'

Polonia: 81. Mariusz Witaszek - 2. Grzegorz Godzisz, 3. Łukasz Jopek, 15. Łukasz Kaczmarczyk, 5. Emil Kapusta - 9. Oskar Bawor, 17. Patryk Zięba, 8. Wojciech Bajor, 18. Igor Tworek, 10. Karol Stępniewski, 16. Damian Żurowski (55' Paweł Kopciał)
Rezerwowi: 4. Michał Szmit, 6. Przemysław Lasota, 11. Paweł Kopciał, 12. Daniel Kozieł, 13. Damian Kozera, 14. Michał Łęcki, 7. Łukasz Kłos

Żółte kartki: Łukasz Kaczmarczyk, Igor Tworek - Łukasz Pełka, Piotr Dąbrowski, Kamil Kabot
Czerwone kartki: Igor Tworek (2 żółte)

Sędziował: Sebastian Młodawski

Widzów: 200

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości