Adrian Sobczyński oraz Kacper Wnuk po meczu Polonia - Centrum
Co po meczu Polonii mieli do powiedzenia trener Polonii Adrian Sobczyński oraz zastępujący w dzisiejszym meczu trenera Centrum Patryka Wolskiego - Kacper Wnuk
Kacper Wnuk (zastępujący trenera Centrum Radom): - Uważam, że byliśmy zespołem lepszym i szkoda, że nie wygraliśmy dziś tego meczu. Mieliśmy ku temu okazje, niewykorzystane mogły się zemścić w końcówce spotkania. Uważam, że nie zyskaliśmy tutaj punktu, a straciliśmy 2.
Jest to kolejny mecz, w którym mamy bardzo dużo sytuacji, które jednak marnujemy. Musimy pracować nad tą skutecznością, bo to jest kolejny mecz i takie cenne wyjazdowe punkty nam uciekają.
Czy drużynę dopadł dołek? Nie, uważam, że, musimy poprawić kilka elementów, m. in. właśnie skuteczność nas trapi i będzie dobrze. Dzisiejszy mecz był wypadkiem przy pracy.
Jeżeli chodzi o Polonię, to uważam, że miejsce w tabeli, które zajmują, nie pokazuje tego, jaki to jest zespół. Ostatnio pozytywne wyniki m. in. w ostatnim meczu z Zamłyniem Radom. Mogli dziś również z nami wygrać, bo w końcówce mieli ku temu dobre sytuacje.
Adrian Sobczyński (trener Polonii Iłża): - Śmiałem się po meczu, chłopcy mieli rozbieganie, przebiegłem się z nimi drugie kółko i mówię "Fajnie, że mnie słuchacie", bo powiedziałem na odprawie w szatni, że fajnie, że strzelamy dużo, ale też tracimy dużo i musimy dziś zagrać na zero z tyłu. Choć mam oczywiście pewien niedosyt.
Nie trzeba być jednak człowiekiem łapczywym, bo równie dobrze Centrum mogło wygrać, gdyż miało dwa słupki i poprzeczkę. Jednak mężczyznę poznaję się po tym jak kończy, a my z kolei ostatnie 20 minut tak graliśmy, że przeciwnik robił celowo zmiany, by zyskać na czasie. Nie chcę posądzać graczy o kłamstwo, ale jednak trzykrotne skurcze to raczej nie zdarzają się w meczu.
Oni grali na czas, a my w końcówce byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą. Ja teraz tłumaczę zawodnikom, że oni nie powinni patrzeć na miejsce w tabeli. Oni mają być świadomi swoich umiejętności. To jest taka liga, że z każdym można wygrać, tylko trzeba dać z siebie nie 100, a 110% i być świadomym swoich umiejętności. Kogo mogę pochwalić indywidualnie? Bardzo dobry mecz dziś zagrał Sebastian Ziomek w bramce, a z kolei Łukasz Kłos zdecydowanie zagrał najlepszy mecz. Był takim liderem zespołu. No cóż, podsumowując... Będzie coraz lepiej!
Komentarze