Polonia Iłża 1:1 (0:0) KS Chomentów

Gdy nie wykorzystuje się rzutu karnego, nie strzela z metra, czy nie trafia do pustej bramki, wówczas ciężko oczekiwać, by mecz okazał się zwycięski. Tak było w niedzielne popołudnie. Polonia, tracąc bramkę w ostatniej akcji meczu, zaledwie zremisowała z KS-em Chomentów.

Pierwsza połowa stała pod znakiem dominacji Polonii, jednakże nie udało się wykorzystać idealnych sytuacji strzeleckich. Z metra przestrzelił Mateusz Niewczas, w obrońcę stojącego w opuszczonej bramce trafił Michał Kutera. W 44 minucie za faul na Kuterze, sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Iwan Dynja i... przestrzelił. 

To były dopiero początki ogromnego pecha. W 60 minucie udało się nareszcie zdobyć bramkę. Po dograniu Dynji z rzutu rożnego do siatki trafił Niewczas. Iłżanie kilkukrotnie mogli pokonać bramkarza przyjezdnych. Niestety, nie udało się i w ostatniej akcji meczu iłżan dobił najskuteczniejszy z chomentowian - Damian Grzmil. 

Polonia Iłża 1:1 (0:0) KS Chomentów

1:0 Mateusz Niewczas 60'
1:1 Damian Grzmil 90'

Polonia: 22. Kacper Jabłoński - 17. Jakub Podsiadły, 2. Grzegorz Godzisz, 4. Piotr Kolecki, 16. Jakub Baran - 13. Iwan Dynja, 10. Paweł Kopciał, 3. Aleks Wątorski (60, 18. Patryk Brzeziński), 6. Radosław Cheda - 9. Michał Kutera, 8. Mateusz Niewczas (85, 5. Piotr Gałczyński)

Na ławce: 33. Adrian Wołczyński, 12. Sebastian Ziomek - 18. Patryk Brzeziński, 5. Piotr Gałczyński, 15. Marcelin Życiński

Trener: Piotr Wątorski