Piotr Wątorski i Konrad Główka po meczu Polonia - Mazowsze

Zobacz, co po meczu Polonia Iłża - Mazowsze Grójec powiedzieli trener iłżan Piotr Wątorski oraz grójecki trener Konrad Główka.

Piotr Wątorski (trener Polonii Iłża): - Generalnie cały mecz można ocenić w miarę pozytywnie. Trzeba spojrzeć na skład naszej drużyny. Połowa to 17-, 18-, 19-latkowie. Do przerwy, gdy kondycyjnie wyglądaliśmy dobrze, to przeciwnik nie stwarzał sobie zagrożeń po akcjach, tylko jedynie po stałych fragmentach gry. Udało nam się również strzelić bramkę, prowadziliśmy. W drugiej połowie, niestety, dwa razy brak doświadczenia, brak koncentracji, w bardzo prosty, głupi sposób tracimy pierwszą bramkę, drugą podobnie. Trzeba sobie wprost powiedzieć również, ze Mazowsze było lepsze piłkarsko, ponieważ jest to bardziej doświadczona drużyna, ale także szkoda punktów, ponieważ remis byłby najbardziej sprawiedliwym wynikiem. Tak jak mówiłem w pierwszym wywiadzie, chciałbym by nie brakowało mojemu zespołowi ambicji i walki, brakuje mu jednak jeszcze jakości. Nie ma co ukrywać, brakuje 2-3 doświadczonych zawodników. Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze jakiś zawodników pozyskać, bo samą młodzieżą będzie nam trudno.

Konrad Główka (trener Mazowsza Grójec): - Pierwszy mecz w sezonie to duża niewiadoma. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo asekuracyjnie i straciliśmy jedną bramkę. Nie stworzyliśmy również groźniejszych sytuacji pod bramką rywala. W drugiej połowie zmieniliśmy taktykę i ruszyliśmy na przeciwnika, obiektywnie trzeba stwierdzić, że byliśmy często w posiadaniu piłki, stworzyliśmy bardzo dużo sytuacji do strzelenia bramki, natomiast w końcówce mogliśmy zostać ukarani. Uratowała nas od straty bramki poprzeczka. Gratuluję swoim chłopakom, bo teren w Iłży to zawsze był teren trudny. To boisko zawsze było trudne, a Mazowsze dawno nie wygrało pierwszego meczu w sezonie, także tym bardziej gratuluję swoim chłopakom.