Polonia Iłża 1:2 (1:0) Mazowsze Grójec

Polonia Iłża 1:2 (1:0) Mazowsze Grójec

“Pierwsze koty za płoty” - tak wiele osób skwitowało niedzielne spotkanie Polonii z Mazowszem Grójec. Iłżanie przegrali 1:2, a jedyną bramkę dla gospodarzy strzelił Michał Kutera.

W odróżnieniu od ubiegłotygodniowego spotkania z Gracją Tczów, w dzisiejszym spotkaniu w wyjściowym składzie zobaczyliśmy Grzegorza Godzisza i Radomira Ziębę, natomiast Damian Madejski usiadł na ławce. Zabrakło Przemysława Lasoty, którego zatrzymały sprawy prywatne.

Iłżecki zespół dosyć słabo wszedł w mecz. Początkowe minuty to nerwowa, szarpana gra iłżan, a także jedna bardzo dobra sytuacja grójczan, w której jednak Złoch strzelił obok bramki.

W 15. minucie padła bramka dla Polonii. Łukasz Kłos krótko rozegrał rzut rożny z Pawłem Kopciałem. Ten drugi okiwał jednego z zawodników i dośrodkował w pole karne, gdzie Mateusz Kurek zbił piłkę na głowę Michała Kutery, który umieścił piłkę w siatce.

Do końca pierwszej połowy Poloniści grali zachowawczo, a grójczanie coraz bliżej podchodzili do iłżeckiej bramki, jednak mało z tego wynikało. Mazowsze blisko bramki było tylko po dwóch stałych fragmentach gry, jednak dobrze zachowali się przy nich obrońcy Polonii.

Druga połowa zaczęła się od ataków Polonii, która po dwóch rzutach rożnych mogła podwyższyć wynik. Niestety, był to jeden z niewielu pozytywnych akcentów w drugiej odsłonie bowiem, gra Polonii uległa pogorszeniu. Z każdą minutą Poloniści coraz rzadziej wychodzili z własnej połowy, choć z drugiej strony, gdy to robili, tworzyli całkiem groźne sytuacje.

Pierwsza bramka dla Mazowsza padła po błędzie defensorów. Grójczanie rozegrali piłkę, która trafiła do Mikołaja Nojka, który tylko skierował ją do siatki. Doszło do kontrowersji na trybunach i wśród zawodników. Dlaczego? Ponieważ w chwili podania i strzału Nojek znajdował się na pozycji spalonej…

Druga bramka dla Mazowsza padła w podobnych okolicznościach, co jedyna dla Polonii. Dośrodkowanie na głowę jednego z graczy Mazowsza, który zbił na Damiana Karlsa, który umieścił piłkę w siatce.

Trudno nie wspomnieć również o dobrej dyspozycji młodego bramkarza Polonii Sebastiana Ziomka, który bardzo dobrze poradził sobie w niektórych trudnych i newralgicznych sytuacjach.

Remis jednak był w zasięgu ręki. W 3 minucie doliczonego czasu gry przepięknym uderzeniem popisał się Konrad Gut. Niestety, trafił w poprzeczkę i mecz zakończył się porażką iłżan 1:2.

Polonia Iłża 1:2 (1:0) Mazowsze Grójec

1:0 Michał Kutera 15’
1:1 Mikołaj Nojek 53’
1:2 Damian Karls 85’

Polonia Iłża: 1. Sebastian Ziomek - 2. Grzegorz Godzisz, 4. Dawid Pora, 7. Łukasz Kłos, 15. Łukasz Kaczmarczyk - 14. Mateusz Niewczas (60, 5. Damian Madejski), 11. Paweł Kopciał, 10. Radomir Zięba, 9. Sebastian Kutera, 8. Michał Kutera (85, 17. Adrian Wicik) - 6. Mateusz Kurek (68, 18. Konrad Gut)

Na ławce: 12. Krystian Mendel - 18. Konrad Gut, 5. Damian Madejski, 17. Adrian Wicik

Trener: Piotr Watorski

Żółte kartki: Grzegorz Godzisz (69’ za brutalny faul)

Sędziował: Paweł Sobieraj (Pionki)
Widzów: 150

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości